@Versus123 Zastanawia mnie w jaki sposób widziałeś co wyciągają z sieci. Największe kutry pompują rybę bezpośredbio z worka do ładowni. Tylko na śródokręciu, na separatorze możesz zobaczyć jaka ryba leci. Te mniejsze paczkują rybę podnosząc poszczególne porcje złwionych ryb i wsypują je do ładowni/na pokład. Oczywiście sam worek w chwili wybierania narzędzia wynurza się i dryfuję na tafli wody. Ale musiałbys być naprawdę blisko, żeby dokładnie ocenić co, ile , jakie ryby są złowione. Ze względów bezpieczeństwa żadna jednostka wędkarska nie podpływa tak blisko. P.S. ile sztuk dorsza łowiłeś jednego dnia na takiej wyprawie w najgorszym i najlepszym okresie?

@Versus123 Zastanawia mnie w jaki sposób widziałeś co wyciągają z sieci. Największe kutry pompują rybę bezpośredbio z worka do ładowni. Tylko na śródokręciu, na separatorze możesz zobaczyć jaka ryba leci. Te mniejsze paczkują rybę podnosząc poszczególne porcje złwionych ryb i wsypują je do ładowni/na pokład. Oczywiście sam worek w chwili wybierania narzędzia wynurza się i dryfuję na tafli wody. Ale musiałbys być naprawdę blisko, żeby dokładnie ocenić co, ile , jakie ryby są złowione. Ze względów bezpieczeństwa żadna jednostka wędkarska nie podpływa tak blisko. P.S. ile sztuk dorsza łowiłeś jednego dnia na takiej wyprawie w najgorszym i najlepszym okresie?