Z danych z ubiegłego roku:
– W Polsce mamy 930 miast.
– Na drogach zginęło 2 838 osób.

Na drogach tych miast, wsi, na autostradach, w szczerym polu. Są duże miasta, średnie i małe. Jaworzno ze swoimi 90k mieszkańców jest średnie. Sam pochodzę z miasta ~20k mieszkańców – i o ile mi wiadomo w zeszłym roku nie było w nim żadnego śmiertelnego wypadku drogowego. Mimo że to sodoma i gomora jak chodzi o organizację ruchu.

Biorąc pod uwagę te dane statystyczne, prawdopodobieństwo że w nie tak dużym mieście w danym roku nie było śmiertelnego wypadku – jest całkiem spore. Teraz kwestia na ile jest to dzieło przypadku, a na ile tych wspaniałych rozwiązań jak:

– Wystarczy, żeby ulica była odrobinę węższa, obsadzona drzewami, to już powoduje u kierowcy złudzenie, że jedzie dość szybko. Dzięki temu nie ma tendencji do tego, żeby przekraczać prędkość, a to ona jest głównym czynnikiem, przez który dochodzi do wypadków – mówi Tomasz Tosza, zastępca dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów w Jaworznie.