Aż mi ich żal. Jakby nie zadecydowali to byłoby źle…
1) Zmieniają Kidawę: Wszyscy ich obwiniają o marnotrawstwo (listy Sasina kosztujące czort wie ile lądują w koszu) + nowemu reprezentantowi wypominają na każdym kraju, że jest kandydatem z ławki rezerwowych.
2) Zostawiają Kidawę: Kidawa dalej jest Kidawą, poparcie mniejsze niż Radler i Korwin w najlepszych latach…
Normalnie współczesny przykład dramatu antycznego.