@arkadiusz-kowalewski: Pies wygląda na mega zestresowanego. Każdy powinien wiedzieć, że zbliżanie twarzy do pyska psa nie jest zbyt mądre, zwłaszcza własciciel psa. To nie jest dla nich normalne zachowanie, albo właściwie jest, jeśli chcesz pokazać, że mu grozisz.

@Mintaa: Jakbyś trochę się doedukował to byś wiedział, że takie prawo było i funkcjonowało, ale wraz z 29 stycznia 1999 zostało zniesione.

Jest odrębne rozporządzenie w sprawie obiektów szczególnie ważnych dla bezpieczeństwa i obronności państwa ale jak widać nagrywany obiekt nie został do niego włączony 🙂

Na prawdę prawo to ciężka sprawa i PO COŚ jest stworzone, dla utrzymania porządku rzeczy.

I żeby była jasność, mogę się zgadzać i w kwestii wątpliwej moralności nagrywania takich obiektów w „dzisiejszych” czasach, ale skoro poruszamy się w obrębie aktów normatywnych to odstawmy subiektywny punkt postrzegania.

@Qbis: Strzelam skąd ta kwota: Stanął na masce (zniszczenia maski), maska od góry się wgięła i nacisnęła na reflektory uszkadzając je, później szyba (czujniki zmierzchu, deszczu, może kamera od asystentów), dalej dach z oknem dachowym (pęknięcia szkła, wyrwanie prowadnic itd, naderwanie podsufitki), na koniec kroczek po lekko wystającej lotce klapy bagażnika i uszkodzenie siłowników od jej elektrycznego podnoszenia i cyk, 24k.

Czytałem, że ukraincy wrócili do strat, jakie zadawali ruskom podczas pierwszych tygodni inwazji. Sami tracą ok 20 zabitych i mają ok 200 rannych dziennie, ale orki 5x tyle zabitych i podobną ilość rannych, a to oznacza, że ruskie zaczynają znowu przegrywać.

Parę tygodni takiej młocki i zaczną się cofać. Ukraincy podają także, że mogą teraz dziennie wystrzeliwać 5, 6 tysięcy pocisków artyleryjskich dziennie, podczas gdy w najgorętszym okresie walk na łuku dońca zaledwie 1000, i to rosjanie mieli przewagę w ilości wystrzeliwanego złomu.

@Poludnik20: akurat jakieś dzieciaki z ekipy to nie jest dobry wzór do naśladowania…
Ja jestem sceptycznie nastawiony co do wszelkiej „ochrony motywów, ubiorów, fryzur, kolczyków” Ba! Chciałbym żyć w świecie w którym nie ma ochrony patentowej. Bo nie jest potrzebna. Liczy się tylko rozwój i lepszy produkt.

@hawat: @DunningKruger: @jusstt: @MaddoxX1911: @technojezus:

Ja mam 2 grupę na choroby psychiczne i to nie jest tak że każdy przegryw jest chory na głowę ale wiele jest zwyczajnie niezdiagnozowane. Gadanie że ktoś da radę nie ma sensu kiedy często ktoś nawet nie ma ochoty sobie jedzenia zrobić a gdzie mówiąc o relacjach miłosnych, seksualnych czy rodzinnych.

Niepodległości Naddniestrza nie uznało żadne państwo, w tym Rosja, choć ta ostatnia wspiera je gospodarczo i politycznie. W Naddniestrzu stacjonuje też około 2 tys. rosyjskich żołnierzy.

W miejscowości Cobasna w Naddniestrzu, przy granicy z Ukrainą, mieści się posowiecki arsenał z około 20-21 tys. ton amunicji, która w ponad połowie jest przeterminowana. W ocenie ekspertów warszawskiego Ośrodka Studiów Wschodnich potencjalna eksplozja na terenie tego kontrolowanego przez rosyjską armię składu mogłaby osiągnąć siłę wybuchu 10 kiloton trotylu.

Jeden celny pocisk z HIMARSa i tematu/problemu nie ma? Dobrze mi się wydaje?

Ciągle piszecie „kebs i kebs”, a jedliście coś innego w Energylandii? Ja byłem kilka razy z rodziną i po prostu trzeba wiedzieć gdzie iść zjeść. Formuła to jedna z lepszych restauracji bo i smacznie i dla każdego (pizza, makarony, desery), Skandynawska też spoko, bo często są bardzo dobre ryby, a ostatnio zaskoczyła mnie nowa Hall of Columns w strefie Aqualantis gdzie zjadłem przezajebistą sałatkę azjatycką z krewetkami, ryżem, świeżymi warzywami i zapłaciłem za nią chyba 20 parę złotych, co na pewno jest lepszą opcją niż wyżej wspomniane kebsy… Nigdzie nie jest tanio, ale jak się dobrze rozplanuje wizytę to jeden obiad wystarczy, co nie boli aż tak po portfelu.

Te straszenie jest już nudne w Suwałkach w nocy jest 4 stopnie w połowie lipca. W dolinach przymrozek, ale w pogodzie oczywiście tego nie informują. Na dzień lub dwa wyskoczy 35 ciepła i już umierają z gorąca.
Patrzcie na uk wyskoczyło 40 stopni anomalia bo taki był układ baryczny że zassało gorąco z Afryki ale dzisiaj już 15 stopni jest w Birmingham więc standard angielski. Ciekawe czemu już o tym nie informują