Gdy green screen psuje przekaz reportażu z USA dla TVP. ( taxbwithu )

Wyjaśnienie dla opa -debila: Ten facet siedzi faktycznie w USA i wcześniejsze materiały przed wirusem nagrywał w plenerze, ale ze względu na lockdown siedzi dupą w domu i ma w domu ustawiony prostacki zestawik do kluczowania chromatycznego (bo tak to się fachowo nazywa, a nie jakieś k$%#a grin skrin – kolor może być niebieski albo jakikolwiek inny jaskrawy). A że lepiej pokazać jakiś wcześniej nagrany materiał w tle tego kluczowania, niż k$%#a ścianę w hotelu, to koleś sobie tam zrobił prostackie kluczowanie. Pewnie ma 2 lampy ustawione w pokoju i zielone tło z prześcieradła.

Więc – opie idioto – wszystko się zgadza. Facet tam fizycznie jest, ale używa w domu kluczowania, żeby nie pokazywać gołej ściany. Kumasz teraz jak głupie jest Twoje śledztwo, czy jednak zostajesz idiotą?

Natomiast jakość tego kluczowania to osobny temat i tu faktycznie mógłby zrobić to lepiej. Niestety nie wiemy jaki ma możliwości na miejscu itd. Może ma do dyspozycji tylko zielone prześcieradło i 2 liche panele LED.