@Misza112: Mnie zawsze śmieszy ten argument Wołynia w kontekście niemożności dogadania się z Ukrainą na wieki. Piszę to jako wnuk ofiar tamtejszych wydarzeń w pełni świadomy co tam zaszło. Natomiast w świadomości mam także wielokrotnie większe okropieństwa wyrządzone Japończykom przez Amerykanów (największa sztama na Pacyfiku obecnie), całe dziesięciolecia wojen UK vs USA (dziś dla większości to jedno i to samo), Napie¥dalający się z każdym Napoleon i nienawiść Francuzów do Brytyjczyków czy wreszcie niewyobrażalna nienawiść i ogrom mordu I i II WŚ w Europie (dziś UE i sztamy takie jak Niemcy z Francją). Każdy z każdym robi biznes. Odwiedzają się na wakacjach. Zawierają sojusze i tworzą unie gospodarczo-ekonomiczne. Ale Polacy z Ukraińcami nieeeeeeeeeeeeee mogą bo Wołyń. Ku¥wa ludzie czy wy nie widzicie, że to jest efekt tej słynnej ruskiej propagandy?