Życzę społeczeństwu, aby było tak wielu niezapracowanych, niebiednych ludzi oraz tak dobre i tanie seks roboty, że brudne „chłopy” będą „walić” „robo-dziwki” a miłośnicy seks-sztuki (lub seks-sportu) będą tworzyć świątynie (lub wyczynowe „sparingi”) z boginiami (mistrzyniami itp.), realnymi kobietami, profesjonalnymi w swych zainteresowaniach, wybierającymi by lub by nie, spotkać się z określonymi wspierającymi, klubowiczami itp.