@zbyszek_cz: Tu chodzi bardziej o rekompensatę za to, że niejako siłą się kogoś wyrzuca z danego miejsca. I nie chodziło mi o sentymenty, lecz o ograniczoną liczbę podobnych domów w tej samej cenie.

To tak jakbyś szukał konkretnego auta i dopiero po roku udało ci się go kupić. Jeździsz im jakiś czas, ulepszasz, dbasz, etc. A tu nagle ktoś ci go zabiera i daje cenę rynkową dla danego modelu i roku. W tym momencie dobrze wiesz, że nie kupisz identycznego lub w podobnym stanie, bo już się naszukałeś przy poprzednim rok czasu. Aby szybko kupić musisz dołożyć kilkadziesiąt % do odszkodowania.
Tak to niestety działa.

@bezbekpol: Ok, tylko nie możesz przez pryzmat własnych doświadczeń oceniać sytuacji innych ludzi. Wyżej opisana sytuacja dotyczy na wpół legalnych, działań wobec drugiego człowieka. Jeśli prawdą jest że miały miejsce groźby i zastraszanie to jest to nawet kryminał. W takiej sytuacji zawsze staję po stronie ofiary a nie bandyty. Triptiz dobrze to opisał, w życiu są różne sytuacje, np. sprzedający mieszkanie ojciec alkoholik gdzie prawo do zamieszkiwania mają też żona i córka. Kulawe prawo pozwala na tego typu praktyki, z czego skrzętnie korzysta mafia mieszkaniowa. Są w całej Polsce firmy wyspecjalizowane w wykupach mieszkań z lokatorami i ich wykurzaniu.

@sxill: biznesmen. Nie to co u nas: banda nieudaczników i pasożytów siedząca całe życie w sektorze publicznym na stołkach załatwionych przez partyjnych kolesiów.

Kiedy inne kraje będą osiągać supremacje kwantową, budować tokamaki, wykorzystywać coraz więcej AI itp my będziemy skansenem :/

@Liber_Ty: Chyba każdy powinien to tak odczytać.

@lkucharski: Nie powinien, mógłby. ¯_(ツ)_/¯

Ale… Od tego języki słowiańskie mają wyjątkowo bogaty zasób słów, żeby nie trzeba było się domyślać (odczytać?), co ktoś miał na myśli.

To nie średniowiecze.

Każdy, kto ma ograniczony zasób słów, jest ograniczony umysłowo. I to jest fakt. ¯_(ツ)_/¯