@JakovKarnic: sytuacja wygląda zgoła odmiennie. Te matki mają przeważnie już spore dzieciaki i oni wszyscy spędzili lata w obozach przejściowych rożnego typu. Jak na na lewicowym TOK-fmie słyszałem opinie że wpuszczać się tych ludzi do Europy nie powinno to znaczy że coś jest na rzeczy. Matki miały mózgi już spaprane wcześniej a teraz wraz z nimi ściągnęlibyśmy dzieci które nie myślą o niczym innym jak tylko o zemście. W tych obozach nie były organizowane szkółki niedzielne tylko dzień w dzień wpajali im nienawiść do kultury zachodu. Tam nie ma niezindoktrynowanych ludzi. I Norwegia ich wcale nie wychowywała, te norweskie matki są tak właściwie poszkodowane przez poprawności i idee które nie wyleczyły ich z głupoty a wręcz zachęcały. Sprowadzenie tego elementu do kraju to byłaby cykająca bombą która w końcu gdzieś wybuchanie. Wszyscy boją się tych dzieci po bojownikach którym teraz należałoby rozdać paszporty i obywatelstwa. Nawet postępowa Norwegia nie jest taka głupia ale o tym to już pewnie decydują i tak tajne raporty. Oby ci ludzie nie trafili na nasz kontynent.

@NieJedynaNaWykopie: „Upiorne działanie na odległość” to sentencja Einsteina z eksperymentu myślowego o nazwie „paradoks EPR” dotycząca cechy układów kwantowych nazywanej splątaniem kwantowym. Bardzo upraszczając splątanie kwantowe polega na tym, iż stan dwóch „powiązanych” splątaniem układów (czyli „graczy”) łatwiej określić niż stan każdego poszczególnego układu (powiedzmy – stan splątany układ posiada jednocześnie dwie wartości: w górę i w dół). Dlatego też, obserwacja i określenie stanu jednego układu „determinuje” stan drugiego tzn. jeśli mierzony układ pokaże „wartość w górę” to drugi z nim splątany musi mieć „wartość w dół” – niezależnie od dzielącej ich odległości. W związku z tym splątanie kwantowe próbuje się wykorzystać w komputerach kwantowych oraz kryptografii kwantowej. Mam nadzieję, że nie namieszałem jeszcze bardziej.( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jeszcze sobie z ciekawości wszedłem na stronę watchdoga zobaczyć oryginalny artykuł. Miałem nadzieję, że to wyłuskane bzdury ale… tam już w ogóle odlot…

Wszystko jest zadecydowane ponad ich głowami, przez dorosłych – dyrekcję i komitet złożony z rodziców. Młodzi mają zapłacić, przyjść i zachowywać się według narzuconych przez dorosłych, często bezprawnych zasad.

No więc kto decyduje to różnie bywa. Co do tego żeby „młodzi płacili” to już się uśmiałem, bo w kończy 99% zapłaci przez portfel wspomnianych rodziców.
I o co chodzi z tymi „bezprawnymi zasadami narzuconymi przez dorosłych”? To w końcu arbiturienci są dorosłymi ludźmi czy coś im Ci „źli dorośli narzucają”. @Watchdog_Polska Serio? I Wy chcecie być brani na poważnie? Zamieniliście sobie ostatnio kadrę na licealistów czy coś?

Młodzież jest obsłużona od A do Z (regulaminy określają nawet, na ile przed studniówką mają być wręczone nauczycielom zaproszenia i co ma na nich być) – i wykastrowywana z dorosłości: z wpływu, z udziału w decyzjach, z odpowiedzialności.
Yyyy no tak, czyli porządna organizacja to grzech i przy imprezie na 150-250 osób (lekko licząc nie raz), wszyscy powinni mieć prawo veta. Urocze, prawie się wzruszyłem stan szlachecki też pewnie smarka w rękach wspominając złote czasy liberum veto!
Dalej jest tylko fajniej, rzewne historyjki o mniej zamożnych o tym jak to „nie mogą być gorsi”, więc brakuje tylko nawiązania do prostytucji celem zapewnienia odpowiedniego poziomu. Jak sobie pokpiłem to jeszcze zaznaczę, że swojego czasu szkoła za mnie (część! nie całość) dopłaciła – bo byłem właśnie jednym z tych mniej zamożnych, i jakoś nie czułem się gorszy, mama nie robiła na sianie zupy, ot życie.
Dalej jeszcze lepiej, że tym którzy op#!??@$ają się z wpłatą się ściga… no jasne, każdy samorząd ma w ch## hajsu do założenia za taką imprezę a potem ścigania ludzi za balet.
No tak jeszcze temat strasznych kwiatów dla nauczycieli czy napoi, normalnie czwartą rzeszę mamy w szkołach i zamordyzm straszny żeby wykazać się odrobiną, nie wiem, wdzięczności?
A potem ktoś się cofa do jakichś „wspomnień” gdzie to niby sami uczniowie to organizowali. Otóż… nie. Jest jak było, w jednych placówkach robi to samorząd, w innych właśnie sami uczniowie a jeszcze gdzie indziej szkoła.
Więc tak się zastanawiam, jaki gówniarz to pisał oderwany całkowicie od rzeczywistości. Jeżeli tak wyglądają zarzuty „młodzieży” to nie ma co się dziwić, że jest jak jest. Skoro nie rozumieją przyczyn to nie nadają się zwyczajnie do organizacji takiej imprezy (no to śmieszne utyskiwać, nad oczywistymi punktami bezpiecznej imprezy i płakać jednocześnie, że tylko częściowo może się nią organizować ech…)

Wypadałoby też nie zapominać że nasze państwo też ma swoją propagandę, niekoniecznie zgodną z prawdą. Ot choćby IPN zachwycający się Brygadą Świętokrzyską. Rządy mają interesy i jeśli prawda im w tym przeszkadza to tym gorzej dla prawdy.

Poprawka Polak ma 1.3-1.4 dziecka taki hindus 2.33, chinczyk 1.62 a twój „muzulmanin” 2.92 aha i w tych 3 krajach ciagle maleje, wiec nie pitol, ze mamy przerabane, bo tak nie jest

@CarpetKnight97: Czekaj…. Z całym szacunkiem. To ty p$@??##isz od rzeczy, czy to ja czegoś nie rozumiem w twojej wypowiedzi? Bo właśnie przytoczyłeś liczby, które wyraźnie mówią, że mamy zdecydowanie przej!!@ne. Zakładam, że wiesz, iż posiadanie dwójki dzieci przez parkę w ciągu ich życia oznacza zerowy przyrost naturalny. Wszystko co mniej – to ujemny przyrost, wszystko co ponad – to dodatni przyrost, a co za tym idzie również rozwój.

@giepees: Poczytaj, dowiedz sie coś więcej poźniej p%@@?#@ farmazony w internecie. Dzieciak poszedł pierwszy raz na mecz, wracal z dużą grupą kibiców bo było to jakies 400-500 metrów od hali i jakies 50-100 metrów od jego domu. a wszyscy sp$%!#?!ali bo przechodzili na czerwonym i milicja odpalila sygnaly i chcieli ich przegonic.
Do roboty sie weź a nie p%@@?#@isz bzdury na portalu ze śmiesznymi obrazkami. Nie mam skurpułów…