@mumme: Jak to nie ma akcji wyjazdowych. O mammobusach nie słyszałeś? Inną kwestią jest że szczepienie zajmuje 15-20 min. Natomiast a) badania w kierunku nowotworów wymagają specjalistycznego sprzętu. Nie wpakujesz jednak kilkutonowego TK do busa, już nie mówiąc o ochronie radiologicznej dla takiego sprzętu. b) obie choroby są chorobami przewlekłymi i diagnostyka jest duuuużo bardziej skomplikowana i wymaga więcej czasu niż wypełnienie ankiety z pytaniami w stylu czy czuje się pan zdrowy, czy miał pan reakcje alergiczną itp. c) CUK wymaga obserwacji pacjenta, np. 24h Holter. Już widzę te piękne wyniki np. ciśnienia jak w środku zabieganego dnia zbadamy mu ciśnienie. Okaże się że nagle 50% populacji ma nadciśnienie. Tylko czy te wyniki są jakkolwiek warte. Dlatego akcje wyjazdowe są złym pomysłem na niwelowanie skutków takich chorób. Porządna diagnostyka + dobry POZ i opieka specjalisty, długa obserwacja pacjenta i dobranie odpowiednich leków lub np. zaleceń do zmiany stylu życia. Dlatego mocno propsuję kampanie prozdrowotne np. walczące z paleniem, zachęcające do aktywnego stylu życia, informujące o konsekwencjach nadciśnienia i zachęcających do pójścia do lekarza w przypadku zaobserwowania objawów. Walka z nowotworami (nie tylko rakiem) i CUK jest niestety walką każdej cywilizacji zachodniej, ale przy zmianie nawyków społeczeństwa, edukacją oraz rozwojem medycyny może uda nam się ją wygrać. Czytaj dalej...

@niecodziennyszczon: Taka ciekawostka. Jedna z najlepszych freediverów zaczęła swoją karierę nurka w wieku 40 lat po urodzeniu dziecka i 20 latach przerwy: https://en.wikipedia.org/wiki/Natalia_Molchanova Generalnie jest to sport do którego trzeba mieć bardzo specyficzne predyspozycje. Chodzi o mocno rozwinięty odruch nurkowania, który pozostał nam po przodkach żyjących w środowisku ziemno-wodnym. Nie u każdej osoby jest on mocno rozwinięty i dość trudno go odkryć. Czytaj dalej...

@JestesUpani: Ależ się cieszę, że mieszkam w Azji i nie mam takich dylematów… ludzie podchodzą na chłopski rozum: „jak się wp#???@@ę komuś pod koła, to umrę… c$!!$wo trochę, lepiej się nie wpierdalać”… Tylko w Polsce banda baranów: „Umarłem, ale chuj.. miałem rację… i może mu jeszcze karoserię porysowałem, ha!” :D Czytaj dalej...